W piątek zaaranżowaliśmy bifor sobotniego ślubu K. i M.
Zrobiłam elegancji gar lecza, dobrze że już w czwartek wieczorem, bo w piątek do 20:00 szukałam po sklepach odpowiedniej sukienki, na wyżej wymienioną uroczystość.
Wszystko się udało, ślub, wesele, sukienka i leczo.
Ale najbardziej to jednak udał mi się P. i moi przyjaciele.
Takie mam poweekendowe wnioski :D
Składniki: (na duży garnek)
W dużym garnku rozgrzać 1 łyżkę oliwy, wrzuć pokrojoną na piórka cebulę, przeciśnięty przez praskę czosnek, posiekaną drobniutko papryczkę chilli, podsmażyć do zeszklenia. Dodać pokrojoną w paski szynkę i pokrojone w plasterki kiełbaski. Następnie resztę pokrojonych warzyw i kukurydzę wraz z zalewą. Dusić na małym ogniu pd przykryciem, aż warzywa zmiękną. Na około 15 min przed końcem gotowania dodać koncentrat i przyprawy.Zrobiłam elegancji gar lecza, dobrze że już w czwartek wieczorem, bo w piątek do 20:00 szukałam po sklepach odpowiedniej sukienki, na wyżej wymienioną uroczystość.
Wszystko się udało, ślub, wesele, sukienka i leczo.
Ale najbardziej to jednak udał mi się P. i moi przyjaciele.
Takie mam poweekendowe wnioski :D
Składniki: (na duży garnek)
- 1 kabaczek
- 2 duże cebule
- 3 pomidory
- 1 czerwona papryka
- 1/2 papryczki chilli
- 1 puszka kukurydzy
- 15 dag szynki
- 8 kiełbasek pieprzowych (takie z Lidla)
- 2 łyżki koncentratu pomidorowego
- 3 ząbki czosnku
- oregano, bazylia, sól i pieprz
Podałam z ekstra chlebem na zakwasie, który P. wyczaił gdzieś w Carefurze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz