Kolejny przepis z Kwestii Smaku, na sobotnie śniadanie (godzina 12:30) na działce..
Żeby nie popadać w kanapkową rutynę
Bardzo dobre.
Składniki (na 1 dużą i jedną małą, czyli 2 średnie porcje):
na sos:Żeby nie popadać w kanapkową rutynę
Bardzo dobre.
Składniki (na 1 dużą i jedną małą, czyli 2 średnie porcje):
- 1 szklanka kurek
- 1/2 paczki świeżego szpinaku
- kawałek bundzu (nie znam się na takich serach, ale ten był chyba wędzony, może być też oscypek)
- natka pietruszki
- 4 łyżki octu balsamicznego
- 1 łyżka miodu
Kurki dokładnie opłukać (a na pewno dokładniej niż ja, bo trochę chrzęściły w zębach), podsmażyć na patelni teflonowej (bez tłuszczu), odłożyć na talerzyk, na patelnię wlać składniki sosu i chwilę gotować, aż się zredukują, odlać do miseczki. Na talerzach rozłożyć umyty i osuszony szpinak, lekko go posolić, na patelni podsmażyć ser, pokrojony w małe plasterki (będzie wyglądał jakby się miał roztopić na amen, ale ciągle trzyma fason), zdjąć z patelni i ułożyć na szpinaku, na niego wyłożyć kurki (jeśli ostygły, można je włożyć na chwilę do mikrofali), polać sosem balsamicznym i posypać posiekaną natką pietruszki.
A do tego chleb razowy i sałatka z jeżynami i fetą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz